Info

avatar


Ten blog rowerowy prowadzi JeRzU
z miasta Łódź.




Przejechałem
24626.08
km
w tym
4652.90
km w terenie.





Jeżdżę ze średnią
21.31 km/h
.


Więcej o mnie.





button stats bikestats.pl

2015

button stats bikestats.pl

2014

button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

2011

Wykres roczny Wykres roczny blog rowerowy JeRzU.bikestats.pl

Dane wyjazdu:
39.32 km 12.00 km teren
01:37 h 24.32 km/h:
Maks. pr.:54.36 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Do Pabianic :)

Wtorek, 6 września 2011 · dodano: 06.09.2011 | Komentarze 0

Wybrałem się po pracy do Pabianic. Jest to mała paranoja bo przecież tam pracuję ale rowerem dawno nie byłem. Stała trasa przez Porszewice i potem odbicie w prawo przez piątkowisko przez nowo budowaną rasę S8. No jakoś dałem radę przejechać nawet bez większego problemu (gładko poszło). Ale okazało się że mam chyba trochę za mało "gazu" w przednim kole a pompki ze sobą nie wożę. Trzeba się jakoś ratować, jeden telefon do Piotrka (kolega z pracy) i już jest, redukcja na wentyl a żebym mógł dopompować sobie koło na stacji pod kompresorem. Krótki przystanek, chwila rozmowy i moja "inhalacja". Piotrek obejrzał sobie mój rower, bo nie miał chłopak jeszcze okazji i w drogę powrotną. Po drodze zahaczyłem o Orlen. Postanowiłem wrócić do domu przez kolejny odcinek nowo budowanej trasy S8. Ale nie wiedziałem że właduję się na przysłowiową minę. Po pierwsze przejazd jest praktycznie zerowy, pełno błota i gliny. Zagadałem z pracownikami budowy a żeby pomogli mi się przedostać na drugą stronę. Podpowiedzieli co i jak i dałem radę się przebić. Ale po tej krótkiej przeprawie cały byłem w glinie, nawet na okularach się znalazła. Mój środek lokomocji nie wyglądał wcale lepiej. I już prosto w kierunku domu z górki do Maratońskiej i dalej prosto Sanitariuszek do Kanzasu. Był to już chyba jedn z tak ciepłych dni tego roku :)



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!